Polski Produkt Polski Produkt                          Less Waste Less Waste                             Naturalne ProduktyNaturalny Skład 98-99%                             Darmowa Dostawa Darmowa dostawa od 100 zł

Kosmetyki naturalne: moda czy uroda?
Kosmetyki naturalne

Od jakiegoś czasu panuje moda na bycie „bliżej natury”. Pojawiają się nowe marki, które oferują kosmetyki naturalne bez zbędnych zapychaczy, rozrastają się stoiska w supermarketach ze zdrową żywnością. I pewnie ta moda przeminie kiedyś jak każda inna, ale to nie ważne. Ważne, że w ogóle jest. Dlaczego? A to dlatego, że buduje świadomość konsumentów i poszerza naszą wiedzę na temat zdrowego stylu życia.

Co więcej, zmusza producentów do ulepszania składów i unikania substancji, które nam szkodzą. I chociaż nie na rękę są koncernom świadomi konsumenci, to na szczęście coraz więcej osób czyta składy produktów i wie, co wkłada do koszyka.

Droższy znaczy lepszy?

I tak, i nie. Z jednej strony kosmetyk o dobrym składzie musi kosztować, bo tam nie ma tanich „zapychaczy”. Nic więc dziwnego, że kosmetyki naturalne są droższe od tych „tradycyjnych”, które na swojej (długiej) liście składników substancje aktywne mają na szarym końcu (czyli jest ich najmniej), często nawet za konserwantami. Prym natomiast wiodą chemiczne substancje, które mają sprawić, że kremu będzie dużo, a kosztować będzie mało – takie cuda :). Od jakiegoś czasu panuje moda na bycie „bliżej natury”. Pojawiających  się nowe marki, które oferują kosmetyki bez zbędnych zapychaczy, rozrastają się stoiska w supermarketach ze zdrową żywnością. I pewnie ta moda przeminie kiedyś jak każda inna, ale to nie ważne. Ważne, że w ogóle jest. Dlaczego? A to dlatego, że buduje świadomość konsumentów i poszerza naszą wiedzę na temat zdrowego stylu życia.

Co więcej, zmusza producentów do ulepszania składów i unikania substancji, które nam szkodzą. I chociaż nie na rękę są koncernom świadomi konsumenci, to na szczęście coraz więcej osób czyta składy produktów i wie, co wkłada do koszyka.

Z drugiej strony, wiele firm wykorzystuje modę na naturalne kosmetyki i ceny ich produktów są dla przeciętnego Kowalskiego nie do zaakceptowania. I chociaż pani od marketingu może w nieskończoność wymieniać zalety tego cudownego kremu za 200 zł i mówić skąd to ona nie sprowadza składników, to taka cena i tak jest dla mnie zbyt wygórowana. I ja rozumiem, że koszty związane z produkcją, promocją itp. są wysokie. Ale jeśli są na rynku świetne produkty naturalne, których ceny nie przerażają, to chyba znaczy, że można, tak? 
 
Oczywiście jest jeszcze jeden sposób na obniżenie kosztów – mój ulubiony, czyli „hand made” :). Nie dość, że wiesz co jest w kosmetyku i w jakiej ilości, możesz sama modyfikować przepis oraz dostosowywać go do własnych potrzeb, to sprawia duuuużo frajdy. Ma tylko jedną wadę – baaaaaardzo uzależnia ;).

Naturalny znaczy gorszy?

Spotkałam się z opinią, że naturalne kosmetyki nie działają. Że niby w tych drogeryjnych to jest tamto i siamto, jakieś kompleksy, cuda na patyku. Jeśli nie działają jak twierdzą niektórzy, to dlaczego zwykle producenci chwalą się, że ich kosmetyki są skuteczne dzięki zawartości np. kolagenu, elastyny, kwasu hialuronowego, oleju arganowego, oleju jojoba, masła shea? Przecież to wszystko naturalne substancje…  

Jak to wygląda w praktyce

Przygotowałam dla Was małe porównanie kremów do twarzy, w skład których wchodzi kolagen i elastyna. Wzięłam pod uwagę krem z drogerii znanej marki i krem DIY.

Analiza składu popularnego kremu 

Aqua – woda, rozpuszczalnik;

– Paraffinum Liquidum – parafina, olej mineralny, który tworzy na skórze nieprzepuszczalna warstwę, co powodujący szybsze starzenie się skóry. Daje złudne wrażenie nawilżenia i wygładzenia. Często stosowana w kosmetykach ze względu na niską cenę;

Glycerin– gliceryna, substancja o właściwościach nawilżających, reguluje procesy prawidłowej odnowy naskórka;

+/-Glyceryl Stearate – emolient, bezpieczny, ale może zatykać pory i powodować podrażnienia;

Cetearyl Alcohol – emolient, nawilża skórę, pełni rolę konsystencjotwórczą;

Decyl Oleate – emolient, zmiękcza i wygładza skórę jednak może zatykać pory; 

+/- Ceteareth-12 – emulgator, nie można stosować na podrażnioną skórę; 

+/-Ceteareth-20 – emulgator, nie można stosować na podrażnioną skórę; 

– Petrolatum – wazelina, olej mineralny, pochodna ropy naftowej, nie jest wchłaniana przez skórę, tworzy na niej film, nie pozwala skórze oddychać, przez co sprzyja rozwojowi bakterii beztlenowych;
+/- Dimethicone  – silikon, może podrażniać skórę i zatykać pory;  

+/-Propylene Glycol – ułatwia przenikanie substancji aktywnych przez skórę, może wywołać podrażnienia i alergie, niektóre źródła podają, że jest toksyczny; 

Soluble Collagen – kolagen, substancja aktywna, naturalny składnik, który wygładza, nawilża i regeneruje skórę; 

Hydrolyzed Elastin – elastyna, substancja aktywna, nawilża skórę i zapewnia jej elastyczność;  

Tocopheryl Acetate – pochodna witaminy E, ma działanie antyoksydacyjne, nawilża, wygładza zmarszczki, jest naturalnym konserwantem;  

– Retinyl Palmitate – pochodna witaminy A, która jednak w przeciwieństwie do niej nie wykazuje działania przeciwzmarszczkowego, a dodatkowo może przyspieszyć rozwój raka w połączeniu z promieniowaniem UV, zakazana w ciąży;  

– PEG 8– emolient, uszkadza warstwę lipidową skóry sprawiając, że staje się bardziej podatna na podrażnienia;

Tocopherol – witamina E, zwalcza wolne rodniki, nawilża, hamuje proces starzenia się skóry;  

Ascorbyl Palmitate – pochodna witaminy C, antyoksydant, hamuje proces starzenia się skóry i poprawia jej elastyczność;  

Ascorbic Acid – witamina C, antyoksydant, rozjaśnia przebarwienia, spowalnia proces starzenia się skóry;  

Citric Acid – konserwant; 

DMDM Hydantoin – konserwant, pochodna formaldehydu wykazującego działanie rakotwórcze;  

– Methylparaben – konserwant, może powodować alergie i podrażnienia;  

– Propylparaben – konserwant, może powodować alergie i podrażnienia;  

+/- Parfum – substancje zapachowe; 

+/- Butylphenyl Methylpropional – składnik kompozycji zapachowej, znajduje się na liście potencjalnych alergenów;  

+/- Citronellol – składnik kompozycji zapachowej, znajduje się na liście potencjalnych alergenów;  

+/- Geraniol – składnik kompozycji zapachowej, znajduje się na liście potencjalnych alergenów;  

+/- Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde –  składnik kompozycji zapachowej, znajduje się na liście potencjalnych alergenów;  

+/- Linalool –  składnik kompozycji zapachowej, znajduje się na liście potencjalnych alergenów.

W skrócie: zapychacze, trochę substancji aktywnych, konserwanty i syntetyczne zapachy. No i jak Wam się podoba? Bo mi wcale…

Analiza składu kremu DIY z kolagenem i elastyną

Aqua – woda, rozpuszczalnik;

Hyaluronic Acid – kwas hialuronowy, pomaga utrzymać prawidłowe nawilżenie skóry, odbudowuje uszkodzony naskórek, wygładza, poprawia elastyczność; 

+ Persea Gratissima (Avocado) Oil – olej awokado, nawilża, odżywia, wnika w głębsze warstwy skóry, uzupełnia barierę lipidową, polecany do cery suchej, dojrzałej;

Argania Spinosa Seed Oil – olej arganowy, antyoksydant, ujędrnia, wygładza, zapobiega starzeniu się skóry, łagodzi podrażnienia, polecany do cery dojrzałej i wrażliwej;

Soluble Collagen – kolagen, substancja aktywna, naturalny składnik, który wygładza, nawilża i regeneruje skórę; 

Hydrolyzed Elastin – elastyna, substancja aktywna, nawilża skórę i zapewnia jej elastyczność;  

Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter– masło kakaowe, nawilża, natłuszcza, łatwo się wchłania;

Cocos Nucifera (Coconut) Oil– olej kokosowy, łagodzi podrażnienia, odżywia skórę, przeznaczony do cery suchej, dojrzałej, a także polecany przy AZS;

Moringa Oleifera Oil– olej moringa, wygładza i zmiękcza skórę, działa przeciwzmarszczkowo; 

Methyl Glucose Sesquistearate– emulgator, posiada certyfikat Eco-cert;

Cetyl Alcohol  – alkohol cetylowy, stabilizator emulsji;

Tocopheryl Acetate– pochodna witaminy E, ma działanie antyoksydacyjne, nawilża, wygładza zmarszczki, jest naturalnym konserwantem;  

Phenoxyethanol– konserwant stosowany w kosmetykach naturalnych;

Ethylhexylglycerin – konserwant pochodzenia naturalnego;

Rosa Gallica Flower Oil – naturalny olejek zapachowy, ma działanie regenerujące. 


I jak Wam się podoba? Który krem wybieracie?

Podsumowanie

Każdy z nas ma różne potrzeby i oczekiwania względem kosmetyków, które używamy. Warto jednak zadać sobie pytanie, czy chcemy wybierać produkty pełne syntetycznych substancji, które mogą mieć krótkotrwałe efekty, ale w długiej perspektywie szkodzić naszej skórze, czy też wolimy składniki naturalne, które są bezpieczniejsze i często równie skuteczne.

Zwróćmy uwagę, że naturalne kosmetyki oferują nie tylko efektywność, ale również bezpieczeństwo stosowania, co jest niezwykle ważne w dzisiejszych czasach, gdy skóra jest codziennie narażona na wiele szkodliwych czynników zewnętrznych. Warto zatem pamiętać, że bycie „bliżej natury” nie jest tylko modą, ale świadomym wyborem dla naszego zdrowia i środowiska.

Podsumowując, wybór między kosmetykami tradycyjnymi a naturalnymi to nie tylko kwestia ceny, ale przede wszystkim składników i ich wpływu na naszą skórę. Oczywiście, DIY (zrób to sam) jest fantastyczną alternatywą, pozwalającą na pełną kontrolę nad tym, co aplikujemy na naszą skórę. Dzięki temu, nawet jeśli naturalne kosmetyki z półki są dla nas za drogie, zawsze możemy stworzyć coś równie dobrego w domowym zaciszu.

Podejmując decyzję, warto kierować się nie tylko trendami, ale przede wszystkim własnymi potrzebami i zdrowiem. Bycie bliżej natury może być świetnym wyborem na dłuższą metę, więc zastanówmy się dwa razy, zanim sięgniemy po kolejny produkt pełen chemicznych dodatków. W końcu, jak pokazało porównanie, naturalne składniki mogą być nie tylko skuteczne, ale również przynieść naszej skórze to, co najlepsze.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl